Koszt otwarcia tartaku
Prowadzenie własnej firmy w sektorze drzewnym to nawet nie walka o klienta co o surowiec. Zasoby polskich lasów są coraz mniejsze. Przedsiębiorstwa nie uzyskują pozwoleń na wycinkę, ponieważ to finalnie odbiłoby się na naszym zdrowiu. Przecież drzewa uczestniczą w produkcji tlenu, dlatego nikogo taki stan rzeczy dziwić nie powinien. W dalszym ciągu przecież można zauważyć niejeden trak objazdowy a to oznacza, że branża drzewna w dalszym ciągu może być dochodowa.
Faktycznie tak właśnie jest jeśli ma się ugruntowaną pozycję na rynku. W przeciwnym razie trudno jest się spodziewać jakichkolwiek zysków. Dla osób przedsiębiorczych informacje o tym ile należy zainwestować we własny tartak mogą być interesujące więc warto co nieco o kosztach powiedzieć. Niewielki tartak to inwestycja w granicach 60 tysięcy złotych. Co składa się na taką inwestycję
• trak objazdowy to jakieś 20 tysięcy złotych za kiepskiej jakości sprzęt używany
• pozostałe maszyny i urządzenia do kolejne 20 tysięcy złotych
• zakup surowców i suszarnia to trzecia część całej inwestycji.
To są koszty początkowe, ale warto w tej chwili dodać, iż może okazać się, że nigdy się nie zwrócą. Polscy przedsiębiorcy mają poważną konkurencję za granicą, dlatego mówi się nieoficjalnie o tym, że rentowność takich miejsc niestety nie jest dodatnia.
Ci, którzy na rynku istnieją już od lat jakoś sobie radzą, ale na ich wyposażeniu nie znajduje się już najtańszy trak objazdowy tylko wysokojakościowe maszyny, za sprawą których praca jest tańsza i znacznie wydajniejsza. Do finalnego kosztu usługi zawsze bowiem dolicza się również eksploatację maszyn a im starsze urządzenie, tym częstsze usterki a co za tym idzie, adekwatnie wyższe koszty jej utrzymania. Z dotacji unijnych i kredytów bankowych może korzystać każdy, ale inwestowanie ich w tartak w dzisiejszych czasach to przysłowiowe porywanie się z motyką na słońce. Dużo bezpieczniej będzie ulokować zgromadzone środki w jakimś mniej niszowym biznesie, aby nie ryzykować szybkim bankructwem.